Krótki czas powrotu do zdrowia

Czas trwania terapii poznawczo-behawioralnej zależy od problemu, z którym zgłasza się pacjent. Zanim rozpocznie się praca terapeutyczna, odbywają się spotkania diagnostyczne.  W czasie ich trwania, terapeuta zbiera informacje, które pozwolą mu zrozumieć problem pacjenta, zaplanować terapię oraz określić przewidywany czas jej trwania.

 

Terapia poznawczo-behawioralna nie jest cudowną metodą, która rozwiązuje wszystkie problemy w tydzień. Tak jak leczenie przy pomocy środków farmakologicznych wymaga ich regularnego stosowania przez kilka tygodni lub miesięcy, a czasem lat, tak również psychoterapia musi trwać odpowiednio długo, aby mogła przywrócić stan zdrowia. Warto pamiętać, że nie jesteśmy robotami, którym wystarczy przycisnąć guzik, aby zmienić ich działanie. Jesteśmy ludźmi, którzy odczuwają emocje, boją się zmian w swoim życiu, mają trudności z zaufaniem i otworzeniem się przed terapeutą. Dlatego potrzebujemy czasu, małych kroków, stopniowej zmiany myślenia i zachowania.

 

W CBT z większością problemów, którym nie towarzyszą zaburzenia osobowości, możemy sobie poradzić w okresie do 12 miesięcy. Oczywiście, często bywa tak, że terapia trwa krócej tj. 3-4 miesiące, zależy to jednak od rodzaju trudności pacjenta. Taka sytuacja jest możliwa w przypadku m.in. napadów paniki, łagodnej depresji czy fobii społecznej. W sytuacji gdy problemów jest wiele, a ich podłożem są zaburzenia osobowości, praca terapeutyczna może się wydłużyć.

 

Warto wiedzieć, że poprawa samopoczucia i funkcjonowania następuje stopniowo w czasie trwania terapii. Nie trzeba czekać do końca terapii, aby móc poczuć się lepiej. Każdy kolejny etap pracy może dawać pozytywne skutki, jednak aby zapobiec nawrotom problemów, wskazane jest zrealizowanie całego planu leczenia. Ostateczna decyzja dotycząca kontynuowania lub zakończenia terapii, zawsze należy do pacjenta, który ocenia czy cel, który sobie założył został już osiągnięty.    

 

Czas trwania terapii zależy również od samego pacjenta, a dokładniej od zaangażowania w leczenie. Terapia trwa krócej, jeśli pacjentowi udaje się regularnie wykonywać zadania pomiędzy sesjami, ćwiczyć nowe umiejętności i przekładać nowe wnioski i spostrzeżenia na konkretne działania w życiu codziennym. Oczywiście zadaniem terapeuty, jest także pomoc w rozwiązywaniu trudności, które mogą być powodem braku zaangażowania, jednak ostateczny krok należy do pacjenta.

Scroll to Top